Wraz z przybyciem Doktora Strange'a kinowe uniwersum Marvela miało wskoczć na nieznane dla siebie i widzów terytoria. Czy tak rzeczywiście się stało?
0 Komentarze
Mnóstwo jest przykładów aktorów, którym jedna rola przyniosła tak wielki rozgłos, że przez resztę życia nie robią w mniemaniu publiczności nic innego, jak wcielanie się z tę jedną, konkretną postać. Daniel Radcliffe zdecydowanie mógłby być jednym z takich aktorów. Biegałby z różdżką w okularach i pelerynce, wiódł dostatnie życie przy uwielbieniu milionów fanów i z milionami monet na koncie. Chwała mu jednak za to, że po zakończeniu przygody z Hogwartem obrał ciekawą i ambitną ścieżkę kariery. W Swiss Army Man wciela się z mówiące i pierdzące zwłoki. Bombarda Maxima?
Mam wrażenie, że kino przygodowe znajduje się w lekkim dołku. Dawno nie obejrzałem filmu, który zafundowałby mi udział w przygodzie, która sprawiłaby mi naprawdę dużą przyjemność. Myślę, że sporą część rynku „ukradły” filmy dla nastolatków takie jak Igrzyska śmierci, a to nie do końca to, czego oczekuję. Miałkie rodzinne papki tym bardziej do mnie nie przemawiają. Całe szczęście jest Kubo i jego dwie (a właściwie trzy) struny.
Ameryka to bez wątpienia kraj z najlepszym działem public relations na świecie. Hollywood i filmie przez nie produkowane stanowią solidną podstawę kreacji wizerunki Ameryki, jaki wypływa w świat. To z filmów wiadomo, że jest to nieustraszona nacja, która nie negocjuje z terrorystami i nigdy przenigdy się nie poddaje. Z moich obserwacji wynika jeszcze jeden drobny fakt: Amerykanom bardzo ciężko przychodzi przyznanie się do błędu, jednak zamienianie go w widowisko katastroficzne jest już o wiele łatwiejsze. W moich oczach dzieckiem takiego nastawienia jest właśnie Żywioł. Deepwater Horizon.
Pociągi to mój ulubiony środek transportu, nawet pomimo ciągnącej się latami złej opinii o polskich przewoźnikach. Może i pociąg nie jest tak szybki, jak samolot, ale na pewno jest wygodniejszy. Może podróż nim nie jest tak nieprzewidywalna, jak samochodem, ale tylko tutaj zagrasz w karty z nowo poznanymi osobami. Pociągi zdecydowanie łagodzą obyczaje. Podobnie jak na rowerze da się poczuć wiatr we włosach wystawiając głowę przez okno. Ogólnie rzecz biorąc, lepiej jednak tego nie robić.
Tim Burton na przestrzeni lat swojej działalności artystycznej wytworzył swój rozpoznawalny styl i chwała mu za to. Zapewne niejeden reżyser, chciałby posiadać portfolio tak wyrazistych i oryginalnych obrazów, jakimi może pochwalić się blisko 60-letni Amerykanin. Nie znam przekrojowo całej twórczości Burtona, jednak moim ulubionym filmem jego autorstwa jest zdecydowanie Edward Nożycoręki. Jeszcze jakieś dwa lata temu sądziłem, że najbardziej podobały mi się jego obie części Batmana, jednak po pewnym czasie te filmy wiele straciły w moich oczach i okazało się, że po prostu idealizowałem je w swojej głowie przez lata.
|
Czarna dziurato blog o książkach, komiksach, filmach, muzyce i o wszystkim, co naszym zdaniem jest warte napisania. Archiwum bloga:
października 2016
Tagi:
Wszystkie
|