Literatura odwołująca się do uzależnień ma długą i piękną historię i zapewne wielką przyszłość przed sobą. Do kanonu jakiś czas temu ze swoją debiutancką powieścią wdarł się niejaki Jeet Thayil, alkoholik i narkoman przez ponad dwie dekady. Chcecie wiedzieć, jaka jest kultura przyjmowania narkotyków w Indiach? Zapraszam do Narkopolis.
0 Komentarze
Specyfika mieszkania w bloku, dla osoby która nigdy tam nie mieszkała, musi być przedziwnym zjawiskiem. Sąsiedzi dzień w dzień gotują obiady, których zapach rozchodzi się po całym budynku, gdzieś płacze dziecko, ktoś nieustannie robi remont, z góry znowu ktoś nas zalewa, w windzie lepiej uważać na kałużę moczu po zakrapianym weekendzie itd. Co chwilę też dookoła pojawiają się nowe twarze, ktoś umiera, wyprowadza się a w ich miejsce pojawiają się nowi. Czasami fajnie jest mieć sąsiada, od którego można w każdej chwili pożyczyć cukier, lub nawet napić się czegoś mocniejszego, jednak ludzka natura prędzej czy później pokaże się też z tej drugiej, gorszej strony. Tak właśnie dzieje się w filmie High-Rise opartej na książce pt. „Wieżowiec” autorstwa J.G. Ballarda.
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się nad tym, jaką drogę przebywa piosenka i jej autor, zanim trafi do radia i ucieszy uszy całego świata? Przemysł muzyczny jest bezduszny, zresztą jak każde inne zjawisko nastawione na czerpanie zysków. Uciążliwy dla wytwórni fakt, że czasami trzeba wydać dobrą płytę, jest tylko efektem ubocznym pościgu za pieniędzmi. Ten film przedstawia ten proces bez owijania w bawełnę. Kill your friends jest trochę jak wejście za kulisy po koncercie swojego ulubionego wykonawcy, tylko że całe doświadczenie jest zupełnie czymś innym niż się spodziewaliśmy. Okazuje się, że król nie dość, że jest nagi, to jeszcze pod wpływem alkoholu, narkotyków i ogólnie rzecz biorąc, jest dupkiem.
|
Czarna dziurato blog o książkach, komiksach, filmach, muzyce i o wszystkim, co naszym zdaniem jest warte napisania. Archiwum bloga:
października 2016
Tagi:
Wszystkie
|