Tikal na pierwszy rzut oka przeraża ilością elementów i długością instrukcji gry. I rzeczywiście, wgryzienie się w zasady na początku nas wystraszyło, na szczęście udało się przez nie przebrnąć i każdy kolejny ruch w grze nabierał sensu, a już po kilkunastu minutach każdy gracz zamienił się w wybornego stratega, zręcznie obliczającego kolejne punkty, które może zyskać.
0 Komentarze
Kolejna gra od Wydawnictwa EGMONT - Asteriks Wielka Wyprawa - to rozgrywka dla osób w każdym wieku. Zasady nie są skomplikowane, jednak nie oznacza to, że sama gra nie jest emocjonująca!
Już po pierwszej rundzie możecie być pewni, że każdy gracz zrozumie zasady, dzięki czemu nie marnujemy czasu na wyjaśnianie skomplikowanych zasad, tylko cieszymy się czystą rozrywką. „Komuno wróć!” to dość popularne hasło w naszym kraju, zwłaszcza wśród starszego pokolenia. Z perspektywy młodszego człowieka czasy przed zmianą ustrojową jawią się jako egzotyczne i dziwaczne. Gry planszowe Pan tu nie stał! i Pan tu nie stał! Demoludy to namiastka wielogodzinnego stania w kolejkach po towary pierwszej potrzeby takie jak papier toaletowy czy wódka i jeszcze dłuższego wyczekiwania na towary luksusowe.
Kajko i Kokosz to znani z serii komiksów słowiańscy wojowie. Żyją sobie spokojnie w w grodzie kasztelana Mirmiła, a ich sielankę od czasu do czasu przerywają spory ze zbójcerzami. Jeżeli czytasz tę recenzję na głos i jeszcze nie połamałeś sobie języka, drogi czytelniku, czytaj dalej: w komiksie poznajemy także żonę Mirmiła - Lubawę oraz smoka Milusia, czarownicę Jagę i jej męża - Łamignata. Nie zapominajmy także o zbójcerzu Ofermie. Komiks jest klasykiem, a co z grą?
Duszki w kąpieli to z pewnością gra imprezowa. Im dalej w imprezę, tym lepiej i głośniej będzie się w nią grać. Zasadami przypomina Prawo Dżungli. Liczy się refleks, sokole oko i kamienna twarz! Kiedy pierwszy raz miałam zagrać w Duszki w kąpieli, zasady wydawały się trudne. Jednak już po kilku rozdaniach wszyscy gracze załapują, o co chodzi. Ale po kolei:
W pudełku znajdziemy bardzo ładnie wykonane figurki - żabę oraz tytułowego duszka, oraz przedmioty: szczotkę, wanienkę i ręcznik. Wszystkie elementy leżą sobie spokojnie na stole, a gracze po kolei wykładają po jednej karcie. Na karcie widzimy żabę albo duszka w różnych "kąpielowych" sytuacjach. Jeżeli przedmiot na karcie jest w tym samym kolorze, co przedmiot na stole, jak najszybciej go chwytamy. Jeżeli jednak kolor się nie zgadza, złapać musimy inny przedmiot, ale w kolorze odpowiadającemu temu na karcie. Brzmi skomplikowanie i w sumie tak jest! Gra daje dużo śmiechu. Im im dłużej się w nią gra, tym łatwiej można się połapać we wszystkich duszkach, żabach i wanienkach. Gra może wyglądać jak gra dla dzieci, ale jak na mój gust dla dzieciaków będzie trochę za trudna - przeznaczona jest dla dzieci od 8 lat wzwyż. „La Cucaracha” to w zasadzie bardziej gra zręcznościowa niż planszowa, ponieważ najbardziej liczy się tutaj refleks i strategiczne myślenie. Gra polega na przeprowadzeniu zabawkowego karalucha przez labirynt sztućców w taki sposób, aby wpadł w naszą pułapkę. Za każde zakończone sukcesem złapanie karalucha, dostajemy punkt i w ten sposób torujemy sobie drogę ku zwycięstwu.
Zasady gry są banalnie proste, dzięki czemu nawet najmłodsi załapią je w mig. Sama rozgrywka jest bardzo emocjonująca, ponieważ karaluch na gumowych nóżkach zachowuje się jak żywy i ciężko przewidzieć jego ruchy. Lubię grać w gry. Może i marna ze mnie gamer girl, bo wszelkiego typu strzelanki i zombiaki odpadają, ale rynek gier dla ludzi o słabych nerwach wcale nie jest mały. Zresztą ja nie o tym... przy pierwszej większej wypłacie postanowiłam to uczcić, wydaniem jej oczywiście. Na iKnow czaiłam się już od dawna, jednak cena skutecznie zniechęcała mój iście studencki portfel. W końcu jednak się udało i zakupiłam grę we wrocławskim sklepie Bard. Już po samym opakowaniu widać że jest warta swojej ceny!
|
Czarna dziurato blog o książkach, komiksach, filmach, muzyce i o wszystkim, co naszym zdaniem jest warte napisania. Archiwum bloga:
października 2016
Tagi:
Wszystkie
|